Według szacunków przedstawionych przez organ pomocniczy Organizacji Narodów Zjednoczonych - Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD), w 2021 roku światowa gospodarka uzyskać ma wzrost gospodarczy w wysokości 5.3%. Jeżeli ta optymistyczna prognoza się sprawdzi, wówczas będziemy mieć do czynienia ze wzrostem nie widzianym od blisko pięćdziesięciu lat. Przedstawiciele UNCTAD podkreślają, że jakkolwiek pandemia koronawirusa spowodowała, iż w wielu krajach władze zdecydowały się zawiesić ograniczenia fiskalne, to istnieje wszakże ryzyko, że spodziewane pobudzenie gospodarcze będzie mniejsze od prognozowanego. W szczególności zwraca się uwagę na trudną sytuację tzw. krajów rozwijających się, których rosnące zadłużenie będzie realnym ograniczeniem tak pożądanej swobody w sferze polityki fiskalnej.
Według danych przedstawionych przez Konferencję Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju w raporcie poświęconym handlowi i rozwojowi w kolejnym roku, globalny wzrost gospodarczy będzie możliwy dzięki kontynuowaniu wywołanych pandemią zdecydowanych interwencji gospodarczych. Prognozowane ożywienie gospodarcze nie będzie jednak równomierne. W szczególności skorzystać mają na nim gospodarki państw rozwiniętych, które cechuje swoista autonomia monetarna. W następstwie tego spodziewać się należy dalszego pogłębiania się przepaści pomiędzy bogatymi państwami a krajami rozwijającymi się. Według szacunków UNCTAD zdolność obsługi zadłużenia zewnętrznego krajów rozwijających się w wyniku pandemii uległa dalszemu pogorszeniu. Obecnie wiele krajów rozwijających się stoi przed koniecznością spłaty długu państwowego na międzynarodowych rynkach obligacji. Jak wskazano w raporcie ,,Obecnie kraje rozwijające się (za wyjątkiem Chin) staną w obliczu całkowitej spłaty już wyemitowanych obligacji skarbowych o wartości 936 miliardów dolarów do 2030 roku, roku przeznaczonego na osiągnięcie celów zrównoważonego rozwoju".
Strategia przeciwdziałania pogłębiającym się różnicom w sferze wzrostu gospodarczego zaproponowana przez UNCTAD bazuje na takich działaniach, jak:
- umorzenie, a w szczególnych przypadkach anulowania zadłużenia poszczególnym państwom;
- dokonanie ponownej oceny roli polityki fiskalnej w gospodarce światowej;
- większa koordynacja polityki w gospodarkach o znaczeniu systemowym;
- intensyfikacja wsparcia dla krajów rozwijających się we wdrażaniu szczepionek.
Zdaniem ekspertów Konferencji, istnieje ryzyko, że ekspansywne środki fiskalne wdrożone przez władze większości krajów traktowane będą jedynie jako swoiste ,,narzędzia przeciwpożarowe", podczas gdy w rzeczywistości są one kluczowymi instrumentami długoterminowego rozwoju. Przy tej okazji UNCTAD wzywa do wykorzystania przestrzeni politycznej wytworzonej przez pandemię koronawirusa do dokonania ponownej oceny roli polityki fiskalnej w gospodarce światowej, a także praktyk, które pogłębiają nierówności gospodarcze pomiędzy krajami. Uwypukla się fakt, że już po światowym kryzysie finansowym lat 2008-2009 podkreślano konieczność dokonania reformy międzynarodowej architektury gospodarczej, która ostatecznie w wyniku oporu wielu środowisk została zarzucona. Interesującym aspektem oddziałującym na wzrost gospodarczy – zarówno globalny, jak i poszczególnych państw jest opóźniony proces szczepień przeciwko COVID-19. Według ostatnich szacunków łączny koszt opóźnionych szczepień do 2025 r. wyniesie 2,3 biliona dolarów (sic!), a większość tych kosztów poniosą de facto kraje rozwijające się. Następstwem pandemii w początkowym okresie były głęboka recesja i towarzysząca jej niższa inflacja. Jednak od drugiej połowy 2020 r., w wyniku kombinacji szybkiego ożywienia globalnego popytu i niekorzystnych wstrząsów podażowych, zauważalny stał się wzrost cen w państwach rozwiniętych.
Również na całym świecie wzrost cen surowców spowodował w konsekwencji wzrost kosztów podstawowych surowców. Od połowy 2020 r. ceny metali i ropy rosły, zaś w maju 2021 r. roczna inflacja żywności osiągnęła prawie 40 procent - wartość najwyższą od dziesięciu lat według indeksu cen żywności prowadzoną przez FAO. Wzrost cen żywności przyczynił się z kolei do wzrostu wskaźnika głodu na świecie.
Pamiętać należy, że pomimo optymistycznych danych prognozowanych na przyszły rok, globalna produkcja powróci do trendu z lat 2016-19 dopiero przed 2030 rokiem. Z drugiej strony, na całym świecie międzynarodowy handel towarami i usługami ożywił się po tym, jak ogólny przepływ spadł o 5,6% w 2020 r. Według prognoz UNCTAD rzeczywisty wzrost światowego handlu towarami i usługami wzrośnie o 9,5% w 2021 r. Jednocześnie nadmienić warto, że dla państw europejskich prognozowane ożywienie gospodarcze będzie mniejsze aniżeli dla krajów Ameryki Północnej (USA, Kanada) czy też państw takich jak Korea Południowa, Turcja, Federacja Rosyjska, Chiny, Indonezja i Brazylia.